środa, 26 września 2012

Ciężki powrót

Troche czasu mi zajmuje opisanie mojej azjatyckiej przygody no ale tak to jest po urlopie, trudno sie wraca do pracy i do życia codziennego. Tak samo jest i w moim przypadku. Swiadomość że to już po wakacjach nie jest łatwa, a zimno i deszcz za oknem wcale nie ułatwiają adaptacji to nowych-starych warunków….Do tego wszystkiego zrobiłam wczoraj porządek w skrzynce mailowej i wykasowałam wszystkie już nieaktualne maile z biletami lotniczymi, hotelami itp. Smutne to było. To chyba taka zwykła powakacyjna handra…
Patrząc na zdjęcia na przykład z Kuala Lumpur wydaje mi się to jakieś tak nierealne że jeszcze 2 tygodnie temu tam byłam. W każdym razie postaram się jak najszybciej uzupelnić zaleglość singapurską, już wczoraj wybrałam zdjęcia które bym chciała opublikować! Może pisaniem przeniosę się jeszcze na chwile w te azjatyckie klimaty (Bangkok i Kuala Lumpur juz gotowe!).